Amerykanie w Ludyni

Pod koniec czerwca 2008 roku naszą Gminę Krasocin odwiedziła 17-osobowa  grupa Amerykanów z  Uniwersytetu Purdue z Lafayette w Stanie Indiana. Przybyli Oni w ramach programu wymiany klubów 4H (jest to 5 milionowa organizacja, która umożliwia młodzieży w jak największym stopniu rozwój drzemiącego w nich potencjału).  Goście zza oceanu mieli okazje zobaczyć prawie wszystkie interesujące miejsca Gminy, takie jak budynki szkolne, zakłady pracy oraz zabytki i krajobraz naturalny. Właśnie te dwie ostatnie atrakcje skłoniły organizatorów, aby pokazać Amerykanom Ludynie z jej wspaniałym położeniem naturalny oraz fantastycznym kompleksem dworsko-parkowym. Program wycieczki obejmował zwiedzanie Dworu i Zboru Ariańskiego wraz z parkiem i otaczającymi go stawami-  następnie przejście na cmentarz wojenny „Pod figurą” a potem kolacja u Pana Czesława Kolasy- właściciela stawów rybnych w Ludyni.

        Na Dworskich Włościach gości przywitał właściciel Dworu Stanisław Gieżyński wraz z Małżonką i córką, oczywiście tekst powitania był w języku angielskim jak i również reszta część zwiedzania, co bardzo zdumiało amerykanów. Właściciel z pomocą córki opowiedział skróconą historie Dworu oraz Zboru Ariańskiego , oprowadził po wspaniałym parku a następnie zaprosił gości na specjalnie przygotowaną na tę okazję wystawę części swoich zbiorów.

 

Właściciel Dworu Stanisław Gieżyński z Córką

 

Goście podziwiają park z galeryjki Zbory Ariańskiego

 

        Ekspozycja obejmowała cztery tematy historyczne. Oczywiście na pierwszym miejscu był ulubiony temat Pana Gieżyńskiego jak i Amerykanów „Tadeusz Kościuszko”, pikanterii dodał fakt ze w Ludyni Kościuszko był, do tej pory we dworze znajduje się rekonstrukcja kamiennej ławki, na której odpoczywał Naczelnik po Bitwie pod Szczekocinami. Temat ten bardzo interesował gości gdyż jak wiadomo Kościuszko jest bohaterem walk o Niepodległość USA. Zbiory obejmowały liczne litografie przedstawiające Kościuszkę, plan Bitwy pod Szczekocinami, kosynierów, oryginalne książki amerykańskie o tej tematyce itp. Ciekawostką był tzw, „Uniwersał Połaniecki” czyli tzw akt uwolnienia chłopów spod pańszczyzny za udział w Insurekcji Kościuszkowskiej, podpisany osobiście przez Naczelnika. Dokument ten był  porównywalny rangą ze zniesieniem niewolnictwa w USA przez prezydenta Abrahama Lincolna (oczywiście te dwa historyczne zagadnienia nie miały z osoba nic wspólnego , zostały jednak podane jako przykład dla większego zrozumienia historii Polski przez Gości z USA).

Część wystawy poświęcona Tadeuszowi Kościuszce

 

Oryginalna kosa prawdopodobnie kościuszkowska oraz piki, znalezione podczas prac remontowych we Dworze.

Litografie oraz i kserokopie przedstawiające kosynierów

Zbiory książek i rycin przedstawiających Kościuszkę

Waszyngton nadaje Kościuszce tytuł Jenerała

Amerykańskie książki o Kościuszce

Telegramy o tematyce patriotycznej z początku XX-wieku

Druga część wystawy to temat poświęcony czasom reformacji w Polsce. Właściciel pokazał XVI-wieczne starodruki Kalwińskie i Ariańskie, w tym- modlitewniki, podręcznik do geometrii czy katechizm Rakowiecki. Kolejnym tematem było Powstanie Styczniowe oraz zbiory związane z tematyką sarmatyzmu w XVIII wieku. Ponadto można było zobaczyć albumy znanych polskich fotografów ze zdjęciami Dworu w Ludyni, artykuły w prasie krajowej i lokalnej na powyższy temat. Wystawa bardzo zachwyciła Amerykanów, na koniec wpisali się do kroniki wiejskiej, prowadzonej przez Mariana Sosnowskiego, który oprowadził gości po cmentarzu wojennym.

Ariańskie i Kalwińskie starodruki

Rycina oraz listy z okresu Powstania Styczniowego

Sarmatyzm

Pamiątkowe zdjęcia gości przed Dworem

Autor: Sławek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *